Dieta grejpfrutowa nie jest niczym nowym. Wzmianki o niej pojawiały się już w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Inna nazwa tej krótkookresowej diety mającej na celu szybką utratę wagi to dieta hollywoodzka. Co ciekawe jest to jedna z niewielu diet, które przetrwały próbę czasu i od wielu lat jest ona przekazywana z ust do ust, poprzez Internet i w różnorodnych publikacjach. Nie jest jednak znany autor tej diety..
Przypuszcza się, że koncepcja diety grejpfrutowej stała się początkiem powstania tzw. diety Atkinsa, która to dieta opiera się głównie na spożywaniu dużej ilości pokarmów zawierających białko. Tego typu dietę wysokobiałkową poleca swoim pacjentom niejeden już lekarz gastrolog. I to nie tylko w Stanach Zjednoczonych ale także w Polsce.
W założeniu dieta grejpfrutowa jest oparta na rzekomo „magicznym” składniku grejpfrutów, który kiedy spożywany z białkami, teoretycznie uaktywnia proces spalania tłuszczy, a co za tym idzie spadek wagi. Dieta ma na celu przynoszenie szybkich efektów. Przypuszcza się, że spadek wagi związany jest głównie ze zmianami w ilości przyjmowanych płynów i po części także ze mniejszą ilością spożywanych węglowodanów, które są wyparte przez duże ilości białek. W stosowaniu diety należy być jednak konsekwentnym, ponieważ w innym przypadku po nagłym powrocie do tradycyjnej diety może się zdarzyć, że powróci poprzednia waga i wytworzy się tak zwany efekt jo-jo, który ma negatywne efekty dla organizmu.
Typowy cykl w diecie grejpfrutowej trwa dwanaście dni i zalecane jest aby odczekać przynajmniej dwa dni przed rozpoczęciem kolejnego cyklu.